2016/12/17

Gdzie byłam kiedy mnie nie było? WRAP UP wrzesień-listopad

Hej kochani, jak zauważyliście nie było mnie tutaj od miesiąca, jest to spowodowaniem zwykłego zmęczenia i brakiem odzewu z drugiej strony, nie mówię, że cały czas, doceniam każdy komentarz, jestem dopiero początkującym blogerem, mimo, że blog już jakiś czas istnieje to właściwie dopiero w kwietniu tego roku przybrał odpowiednią formę, która była strzałem w dziesiątkę. Blog zaczął się rozwijać i jestem z niego dumna. Mimo to szkoła mi nie pozwala na systematyczne prowadzenie bloga, chodzę do szkoły średniej, ale ona działa na dwie zmiany i w tym roku jestem w szkole od 11 do 18 plus doliczyć do tego dojazd, czasem wracam nawet godzinę do domu, a szkoła znajduję tylko się na końcu miasta. Dodajmy do tego ogrom nauki i moje zmęczenie psychiczne i fizyczne. Oczywiście szkoła nie zajmuje mnie 24/7 i odstawienie bloga na bok jest też moją winą, przez zmęczenie i ograniczoną ilość czasu, ale głównie brak chęci. Nie chcę pisać postów na siłę, bo i tak mi nie wyjdą i czuję się przy tym sztucznie. Chciałabym wrócić do systematycznego pisania i będę się starała, ale nie chcę niczego obiecywać. Czasem brakuje mi też takiego swobodnego wygadania się o książce, czyli booktube, ale obecnie nie mam zamiaru zakładać konta, niczego nie chcę wykluczać, ale też niczego obiecywać. Nadchodzi wolne z okazji świąt i bardzo bym chciała nadrobić zaległości blogowe i zbliża się też drugi rok bloga i chciałabym dać jakiś mały post z tej okazji.



Dobra a teraz chciałabym się z wami podzielić tym co przeczytałam od początku września aż do końca listopada. Na moim blogu brakuje mi takich postów podsumowujących moje czytelnicze postępy i zastanawiam się czy od nowego roku nie robić dwumiesięcznych podsumowań, bo zazwyczaj książek w jednym miesiącu jest za mało.

Na początku września przeczytałam Króla Kruków, ale jak chcecie się trochę więcej na temat tej powieści dowiedzieć zapraszam do mojej recenzji. Po wspaniałej lekturze zabrałam się za Panikę Lauren Oliver, której nie skończyłam przeczytałam 154 strony i nie mówię, że ta książka jest zła, bo nie jest, ale jej akcja ma miejsce w wakacje i nie miałam ochoty rozpraszać się klimatem wakacji na początku września. Po przerwaniu książki przeczytałam Harry Potter and the Cursed Child, ponieważ nie mogłam się doczekać polskiej premiery to przeczytałam jak najszybciej w języku angielskim i podobała mi się. Ogólnie wrzesień stoi pod mianem nieskończonych książek, zabrałam się za czytanie Miasta śniących książek i za Dwór cierni i róż i obie lektury porzuciłam po 30 stronach.

W październiku było dużo lepiej niż we wrześniu, przeczytałam więcej, we wrześniu przeczytałam tylko dwie książki w całości. Na początku miesiąca przeczytałam Bezkresne morze, czyli drugi tom trylogii Piąta Fala. Przeczytałam niecałe 30 stron trzeciej części Dziadów, 100 stron Osobliwego domu Pani Peregrine, trochę się po tych 100 stronach zawiodłam - długie rozdziały i fabuła do tego momentu nudna, myślałam, że coś się zacznie dziać, a tu nic, książkę przeczytam kiedy indziej. Potem przeczytałam, jak na ilość wolnego czasu, szybko i to była Misia 100, która jest cieniutką książką, w miarę przyjemną,  ale nie jest to książka, o której będę myślała dniami i nocami. Następnie przeczytałam bardzo, ale to bardzo krótkie opowiadanie Edgara Allana Poe Owalne Okno, które miało całe cztery strony. Po moim kacu książkowym, który trwał od września, aż do momentu sięgniecia po Harry'ego Potter'a i zakon feniska, który był najdłuższą książką przeczytaną przezemnie w tym roku. Ostatnią książką w październiku była powieść R.L. Stine'a Śmierć uderza z półobrotu i jest to książka dla dzieci, niby powieść grozy, ale była przyjemna lekturą.

W listopadzie nie było bardzo tragicznie, przeczytałam 40 stron The Hunger Games, nie doczytałam ich, ponieważ książkę pożyczyłam, ale mogę wam z czystym sercem polecić czytanie Igrzysk po angielsku, niby 40 stron, a przeczytałam je dośś szybko, wydaje mi się, że mniej więcej poświęciłam na stronę minutę. Potem z polecenia bibliotekarki przeczytałam Obiecaj mi Harlana Cobena i bardzo mi się ta powieść podobała. W trakcie  miesiąca czytałam My, dzieci z dworca ZOO, które bardzo mi się dłużyło, ale rozumiem, że to biografia i opisuje prawdziwe wydarzenia, narkotyki jej namieszały w głowie itp., ale ta "narratorka" mnie bardzo denerwowała, Potem zabrałam się do czytania Serii niefortunnych zdarzeń w listopadzie udało mi się przeczytać tylko 2 i 3 tom, czyli  Gabinet Gadów i Ogrome Okno, książki dalej czytam, możliwe, że kiedyś, jak już przeczytam wszystkie książki pojawi się post o całej serii.

Dobra, to chyba na tyle i mam pytanie do was, byłoby miło, jakbyście odpowiedzieli mi na nie w komentarzu: z czy wam się kojarzą święta Bożego Narodzenia? Mi kojarzą się z czasem spędzonym z rodziną i oglądaniu filmów świątecznych.

2016/11/12

FALL TIME COZY TIME BOOK TAG

Jak wam miną październik? Jak dla mnie pracowicie, byłam też chora, ale plusem tej choroby były dodatkowe dwa dni w moim weekendzie i miałam więcej czasu na czytanie. Szczerze, do mnie nie dochodzi fakt, że już za dwa miesiące będzie się kończył ten rok. Wracając do tematu posta dzisiaj mam dla was tag, do którego nominowała mnie wspaniała ookami z bloga bookish galaxy, której bardzo dziękuję, a was zapraszam do tagu.




1. Jesienne liście
Świat jest pełen kolorów  - wybierz książkę, która ma czerwony/pomarańczowy/żółty kolor.

2. Ciepły Sweter
Jest już wystarczająco zimno na noszenie przytulnych, ciepłych ubrań - która książka daje Ci takie ciepłe emocje?
Zawsze takie ciepłe emocje daje mi Harry, ale nie chcę być cały czas monotonna, to Inne zasady lata, może książką typowo jesienną nie jest, ale zawsze jak o niej myślę to ciepło na sercu mi się robi. Książkę naprawdę polecam, jest świetna i mam ochotę ją przeczytać od nowa.

3. Jesienna burza
Wiatr wyje i deszcz wali o okna - wybierz swoją ulubioną książkę lub gatunek, który lubisz czytać w takie burzowe dni.
W tym pytaniu chciałabym przywołać sobie zeszłoroczny listopad - wtedy, przez cały miesiąc czytałam Igrzyska Śmierci, a jak kończyłam czytać Kosogłosa była ulewa i w dzień premiery filmu było tak samo. A gatunkowo z taką pogodą kojarzą mi się książki typu Zmierzch, Szeptem.

4. Rześkie powietrze
Jaki jest najfajniejszy bohater książkowy, z którym chciałbyś się zamienić miejscami?
Bardzo trudno mi jest wybrać, kurczę... podam kilka takich bohaterów: Blue z Króla Kruków (recenzja), Hermiona z serii o Harry'm Potter'ze.

5. Gorący Jabłkowy Cydr
Jaką książkę widziałbyś chętnie jako następny super bestseller?
Chciałabym, żeby to były Inne zasady lata, mogliście o niej słyszeć jak oglądacie filmiki totallbooknerd7, ale jest jednak książką niedocenioną, a jest warta uwagi, jak dla mnie jest to ta książka, do której będzie się wracać.

6. Płaszcz, szalik i rękawiczki
Temperatura się obniża, czas na zakrycie się - jaka jest najbardziej żenująca okładka książki, którą ukrywałeś w miejscach publicznych?
Zawsze kiedy jest gdzieś wspomniane o żenujących okładkach na myśl mi przychodzi: Lola i chłopka z sąsiedztwa (recenzja), a szkoda, bo wnętrze książki jest naprawdę przyjemne.

7. Smak dyni
Jakie jest Twoje ulubione jesienne jedzenie na poprawę nastroju?
Właściwie nie mam takiego swojego przysmaku jesiennego, ale bardzo lubię przysmaki, które w sobie zawierają miód lub cynamon lub czekoladę.

Dziękuję za czytanie i mam nadzieję, że wam się podobał. Jeszcze raz dziękuje ookami za nominację <3

Myszka

2016/10/30

WYDANIE SPCECJALNE - Deutsch Aktuell: Wirtschaftsdeutsch in der Praxis

Hejka, dzisiaj mam dla was post informacyjny. Wydawnictwo Colorful Media wydało wydanie specjalne magazynu Deutch Aktuell, gdzie będziecie mogli nauczyć się języka niemieckiego biznesowego w praktyce. Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej o tych magazynach zapraszam was na mój post, w którym powiedziałam wam o tym magazynach.




W tym numerze znajdziecie m.in.: 

  • jak napisać e-maila;
  • jak rozmawiać w pracy;
  • prezentacje;
  • przewodnik do udanych negocjacji;
  • wywiad - kluczem do wymarzonego miejsca;
  • podróże służbowe.
Moim zdaniem te wydanie jest dla osób, które bardzo lubią język niemiecki oraz chcą z nim wiązać swoją przyszłość, ale nie tylko osoby, które interesują się samym biznesem byłby czymś idealnym. Możecie się z niego wiele dowiedzieć. Sama nie umiem jakoś dobrze języka niemieckiego, ale myślę, że dzięki słowniczkowi, który w tych magazynach jest wszechobecny nie miałabym problemu ze zrozumieniem. Jeżeli jesteście osobami bardzo dobrze zaznajomieni z tym językiem jest to dla was pozycja obowiązkowa, sama znam kilka osób, które chcą się kształcić dalej w języku niemieckim i magazyn im by się na pewno spodobał. Nawet jeżeli planujecie wyjazd do Niemiec to myślę, że znalazło by się tam parę przydatnych słówek.

Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej o specjalnym wydaniu Deutch Aktuell zapraszam was na ich stronę: http://wirtschaftsdeutsch.edu.pl/#.

Dodatkowo ma dla was parę zdjęć z Niemiec wykonanych parę lat temu, ponieważ niestety nie udało mi się odwiedzić tego państwa niedawno, ale zawsze mam miłe wspomnienia z Niemiec.




Dziękuję wam bardzo za czytanie tego posta i mam nadzieję, że rzucicie okiem na te magazyn. Oraz, mimo, że nie uważa się halloween za pełnoprawne święto to chciałabym wam życzyć strasznego halloween i dajce mi znać w komentarzach co macie zamiar czytać/oglądać w tegoroczne halloween.

2016/10/20

FILMY NA HALLOWEEN

Hej, jak większość w was wie już niedługo zbliża się halloween. Niestety w Polsce nie obchodzi się tego świata, ale ja duchem jestem zauroczona tym "świętem", a ja jak co roku od paru lat spędzam ten dzień spędzam oglądając filmy, zazwyczaj horrory, thrillery, czarne komedie lub filmy z motywem halloween. Dzisiaj chciałabym przedstawić wam parę moich perełek.

HOCUS POCUS (1993)
Trzy czarownice z Salem zostają skazane na śmierć. Przed wykonaniem wyroku rzucają zaklęcie pozwalające im powrócić do świata żywych.
Obejrzałam ten film nie dawno, ale chodził za mną od roku, ale nigdy nie miałam chęci, by go obejrzeć, ale ostatecznie film ni się bardzo spodobał, te czarownice we współczesności były bardzo zabawne. Klimaty lat 90., które są moją małą słabością. Ogólnie jak na DCOM jest naprawdę niezły.


HALLOWEENTOWN (1998)
Podczas swojego trzynastego halloween, Marnie dowiaduje się, że jest czarownicą i leci wraz z bratem i siostrą do Miasteczka Halloween, gdzie mieszka jej babcia, aby pomóc babci pokonać złe moce.
Halloweentown oglądam co roku od kilku lat i jestem w tym filmie zakochana, może podoba mi się ze względu, że mam do niego sentyment? Nie ważne polecam go osobom, które kochają DCOM'y.

KOSZMAR Z ULICY WIĄZÓW (1984)

Grupę nastolatków męczą senne koszmary, w których prześladuje ich mężczyzna ze spaloną twarzą, Freddy Krueger, psychopatyczny morderca dzieci. 
Teraz przyszedł czas na coś mniej "grzecznego", ponieważ jest to zwykły horror, mnie osobiście nie wystraszył, bo się takich rzeczy nie boję, ale osoby, które są strachliwe na pewno się przestraszą. Tym bardziej powinno się poznać w pewnym sensie klasykę slasher'u.

TWITCHES (2005)

Rozdzielone w dzieciństwie czarownice odnajdują się po latach. Jednoczą siły, aby ocalić magiczną krainę swoich przodków.
Tak samo jak wyżej DCOM, ale tak samo jak wcześniej oglądam go od kilku lat, mam do niego duży sentyment i ja z przed paru lat była zakochana w takich filmach i motywach. Dobra dalej uwielbiam oglądać filmy o czarownicach.

RODZINA ADDAMSÓW(1991)
W mrocznym domu Addamsów pojawia się zaginiony przed laty członek rodziny, wujek Fester. 
Ten film, ale przynajmniej tę rodzinę każdy zna. Mroczna, z czarnym poczuciem humoru rodzina, która wywołała u nie jednego sąsiada gęsią skórkę. To jest film na tyle popularny, że każdy go zna.




OBECNOŚĆ (2013)
Słynna para badaczy zjawisk paranormalnych zostaje poproszona o pomoc rodzinie, którą terroryzuje potężny demon.
Moje odkrycie roku, wcześniej nie byłam przekonana do Obecności to ostatecznie ten film obejrzałam i bardzo mi się podobał. Film jest mroczny, ujęcia nieziemskie i można się na nim przestraszyć (ja jak zwykle ani razu się nie bałam, ale nie jedna osoba na tym filmie chowała się za poduszką).

FRANKENWEENIE  (2012)

Podczas zabawy pies Victora zostaje potrącony przez samochód i ginie. Chłopcu udaje się go jednak ożywić.Film oglądałam bardzo dawno, ale jestem nim zauroczona i dalej pamiętam jakie emocje mi towarzyszyły podczas seansu. 
Frankenweenie jest filmem niesamowity i wzruszającym .Reżyserował ten film Tim Burton, więc to jest kolejny powód, dal którego warto obejrzeć te film. Polecam ten film dla każdego, bo moim zdaniem warto.

NAZNACZONY(2010)

Po upadku z drabiny chłopiec traci przytomność. Będąc w śpiączce, wchodzi do świata umarłych.
Kolejny horror na mojej liście, mino, że Naznaczonego po raz pierwszy oglądałam w wakacje, to nie mogłam się obejść ze smakiem, żeby go tu nie umieścić, jestem fanką całej serii Naznaczony i mogę oglądać te filmy bez przerwy.

To jest cała moja lista filmów na halloween, mam nadzieję, że wam się post podobał i proszę napiszcie mi w komentarzach, co mogłabym tu jeszcze dodać.
Myszka

2016/10/11

RECENZJA - Król Kruków // Maggie Stiefvater


Tytuł: Król Kruków
Oryginalny tytuł: The Raven Boys
Seria: The Raven Cycle
Autor: Maggie Stiefvater
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Ilość stron: 496
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 19 czerwca 2013 

Jedna dziewczyna i czterech chłopaków. Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych. Gansey, Noah, Adam i Ronan, trzej przyjaciele w elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera. Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydarzeń. Gdy razem z Blue trafią do magicznego lasu, gdzie czas płata figle, nic już nie będzie takie samo...


Jest to właściwie wszystko co powinniście wiedzieć o fabule pierwszego tomu. Króla Kruków przeczytałam na początku września, a teraz pojawia się recenzja, ale, szczerze, dalej pamiętam co mi się w niej podobało i zapadłą w moją pamięć na jakiś czas i na pewno zostanie w niej długo. Po tylu poleceniach Alicji (Aliska Czyta) i Klaudii (totalbooknerd7) musiałam im zaufać i przeczytać tą powieść. Tak bardzo chciałam ja przeczytać, że przejeździłam całe miasto i szczęśliwie udało mi się kupić ostatni egzemplarz.

Jak można przeczytać z opisu seria opowiada o trzech chłopcach (właściwie nastolatkach) i dziewczynie. Mi od razu skojarzyło by się z jakimś pięciokątem romantycznym, czyli coś czego tu nie znajdziecie, oh ja dobrze. Zauważyłam, jak chyba wszyscy, takie wielokąty miłosne można znaleźć w prawie każdej pozycji w ciągu kilku ostatnich lat, niestety. Wątek miłosny, rak jakby, tu występuje, ponieważ nad Blue ciąży klątwa: jeżeli pocałuje chłopaka, który jest jej prawdziwą miłością ten umrze; dodatkowo jej ciotka informuje ją, że w tym roku pozna miłość swojego życia.

Główna bohaterkę Blue, tak samo jak kruczych chłopców pokochałam całym sercem, a moje serce skradł Adam, ale każdy z nich jest wyjątkowy i każdego kocham, ale poczułam taki punkt połączenia z Adamem. Blue jest to główna bohaterka, która nie jest irytującą postacią, czuję, że mogłabym się z nią dogadać jakbyśmy się kiedyś spotkały. Postacie występujące na kartach tej powieści są AUTENTYCZNI i to robi tą książkę piękną.

Zostając w temacie bohaterów chcę poświęcić chwilę na poboczne postacie. Mama Blue i jej domowniczki są naprawdę niesamowitymi kobietami i chciałabym poznać tak silne żeńskie postacie w prawdziwym życiu. Jest jeszcze znajomy Gansey'a z Wielkie Brytanii (którego imienia nie za bardzo pamiętam), mimo to, że kontaktował się z nim tylko w formie telefonicznej i nie za często występował myślę, że jest bardzo interesujący. Jest jeszcze profesor, który jest interesujący i rozdziały z nim były otoczone nutką tajemnicy, którą pokochałam. Był jeszcze chyba brat Ronana (jak się mylę to poprawcie mnie) i jest tak bardzo fajną postacią.

Fabuła jest wciągana i świetnie napisana to jest ogromnym plusem tej książki. Pani Stiefvater naprawdę się spisała piszą tą serię. Akcja na początku jest trochę wolna, ale jest ciekawie opisana, po pierwszych 100, 150 stronach akcja przyśpiesza i mamy sporą dawkę akcji, po prostu zaczyna się dziać. A w ciągu ostatnich 70 stron to już lecimy statkiem kosmicznym, tak dużo się dzieje. Sama nie mogłam się oderwać od książki i czytałam ją z zapartym tchem.

Głównym wątkiem Króla Kruków jest szukanie króla Glendowera, inaczej króla kruków i te całe podchody tak bardzo mi się podobały i były tak ekscytujące. Czułam się jak szósta postać w tej książce i szukałam króla z nimi. Jest wszystko tak niesamowicie przedstawione, że brakuje mi słów.

Jak można wywnioskować mojej recenzji Król Kruków mi się bardzo podobał, mam już kupiony drugi tom, jak dobrze pójdzie to przeczytam go jeszcze w tym roku, jak nie to jak najszybciej w przyszłym. Polecam ją wszystkim fanom fantastyki, ma jeszcze małą informację dla was: wydawnictwo Uroboros ma zamiar niedługo dodrukować książki, więc musicie być szybcy i kupować jak tylko nadejdzie okazja, bo warto.

2016/09/18

KSIĄŻKI NA JESIEŃ

Hejka, jejku czuję się dziwnie pisząc, dawno mnie tu nie było, ale szkoła daje się we znaki. Dlatego chciałabym przyjść z małym "ogłoszeniem parafialnym" przed właściwym postem. Jak wiecie zaczął się rok szkolny i trzeba wrócić do normalności i niektóre rzeczy spuścić na dalszy plan i taką rzeczą jest blog. Gdyby nie fakt, że pracuję w szkole o niekomfortowych godzinach to może by to trochę wyglądało inaczej, ale najwcześniej wracam do domu o 18, a jeszcze muszę się uczyć. Postaram sobie lepiej zorganizować czas, ale nie wiem jak to wyjdzie, bo mam niej czasu dla siebie. Postaram wstawiać jeden post w tygodniu, ale bez określonego dnia. 


Dobra to tyle z tych ogłoszeń i zapraszam was na listę książek na jesień, bo tak szczerze, jaki książkoholik nie kocha jesieni? 

KRÓL KRUKÓW // Maggie Stiefvater
Króla kruków ostatnio przeczytałam i myślę, że nadaje się na jesień idealnie.  Akcja dzieje się wiosną, ale nasze miasteczko moim zdaniem ma jesienny klimat. Jedna dziewczyna i trzech chłopaków. Blue pochodzi z rodziny wróżek, jest medium do kontaktów ze światem zmarłych. Gansey, Adam, Noah i Ronan, trzej przyjaciele w elitarnej szkoły dla chłopców, obsesyjnie poszukują tajemniczych linii mocy legendarnego Króla Kruków - Glendowera. Z ich powodu pozornie ciche i spokojne miasteczko staje się scenerią niezwykłych wydarzeń. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się napisać recenzję.

WYBRANI // C.J.Daugherty

Kolejna książka ze szkoła w tle i tak samo szkoła z internatem. Jak zauważyłam, od dziecka ma spaczenie na temat brytyjskich szkół z internatem, co by tu dużo mówić to jest moja miłość. Wracając do książki, o czym ona jest? Świat Allie legł w gruzach. Jej ukochany brat zaginął, a ona została aresztowana – kolejny raz. Rodzice podejmują desperacką decyzję o wysłaniu dziewczyny do elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria nie jest jednak zwyczajną szkołą. Panują tu dziwne zasady, a uczniowie to w większości bogate dzieci wpływowych rodziców. Kiedy jedna z uczennic zostaje zamordowana, Allie zaczyna rozumieć, że Akademia Cimmeria skrywa mroczny sekret. I mogę powiedzieć z ręką na sercu, że książka nie ma w sobie elementów fantastycznych, więc po przeczytaniu wielu książkę fantastycznych możecie się od nich oderwać czytając Wybranych.

POWÓD, BY ODDYCHAĆ // Rebecca Donovan

Gdy Emma wraca do miejsca, które nazywa domem, bo nie ma żadnego innego, o którym mogłaby tak myśleć, nigdy nie wie, co ją tam spotka. Tylko wyzwiska? A może bolesne uderzenia? Ile kolejnych ran i siniaków będzie musiała skrywać pod długimi rękawami? Dlatego Emma nie ma przyjaciół i robi wszystko, by mieć jak najlepsze wyniki w nauce – marzy o dniu, w którym będzie mogła wyrwać się z tego piekła. Tylko jedna osoba zna jej tajemnicę. Ale jest jeszcze ktoś, kto bardzo pragnie się do niej zbliżyć. Emma jednak za wszelką cenę chce tego uniknąć. Chociaż to rozrywa jej serce na kawałeczki. Na temat tej książki pojawił się oddzielny post, więc jak chcecie się czegoś dowiedzieć to zapraszam do recenzji klik

SZEPTEM // Becca Fitzpatric

Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia Nora uległa jego urokowi. Niemal natychmiast w jej życiu zaczęły dziać się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Chyba że…Chyba że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O Twoje życie. Tak samo jak wyżej pojawił się post i was tam odsyłam klik


HARRY POTTER // J.K.Rowling
Historię Harry'ego każdy zna, ale żeby tradycji stało się zadość seria o Harry'm Potter'ze opowiada o tytułowym Harry'm z blizną na czole w kształcie błyskawicy, który w dniu swoich jedenastych urodzin dowiaduje się, że jest czarodziejem i dostaje list z Hogwartu od  Hagrida, który jest gajowym w Hogwarcie. Chłopiec rozpoczyna siedmioletnią edukację w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart, gdzie poznaje przyjaciół Rona i Hermionę, z którymi "szuka kłopotów". Dlaczego jest idealna na jesień? Wszystko dzieje się w roku szkolny. W Hogwarcie jest bardzo świetnie obchodzone Halloween. Książki są na tyle uniwersalne, że każdy może to przeczytać. I jest to Harry, a Harry'ego nigdy za dużo.


CARRIE // Stephen King
Carrie White jest inna niż jej rówieśnicy. Nie chodzi na prywatki, nie interesują się nią chłopcy, stanowi obiekt kpin i docinków. Matka - religijna fanatyczka - za wszelką cenę usiłuje uchronić ją przed grzechem. Pewnego razu Carrie się jednak buntuje i idzie na szkolny bal. Gdy tam pada ofiarą okrutnego żartu, rozpętuje się piekło... dziewczyna jest telekinezą o olbrzymiej mocy, której postanawia użyć, by zemścić się na prześladowcach. Ci, którzy ją dręczyli, gorzko tego pożałują. Jest to jedna z pierwszych książek Kinga i moja pierwsza jego książka to mam taki mały sentyment i dlatego tu się pojawia, ale jest jeszcze jeden powód horror, jesień, halloween; jest to powieść na tyle krótka, że można ją przeczytać w ciągu jednego dnia.

IGRZYSKA ŚMIERCI // Suzanne Collins

Chyba Igrzyska Śmierci znają wszyscy tak jak Harry'ego Potter'a, ale jakby ktoś nie wiedział: Opowieść o świecie Panem rządzonym przez okrutne władze, w którym co roku dwójka nastolatków z każdego z dwunastu dystryktów wyrusza na Głodowe Igrzyska, by stoczyć walkę na śmierć i życie. Bohaterką, a jednocześnie narratorką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która mieszka z matką i młodszą siostrą w jednym z najbiedniejszych dystryktów nowego państwa. Katniss po śmierci ojca jest głową rodziny – musi troszczyć się, by zapewnić byt młodszej siostrze i chorej matce, a już to zasługuje na miano prawdziwej walki o przetrwanie... Też tą książkę, a właściwie serię umieszczam z sentymentu i faktu, że czytałam ją jesienią. Serię pokochałam od filmu, bo miałam kaprys, że chcę obejrzeć film i zobaczyć o co był ten cały szum, bo nie byłam przekonana do Igrzysk jako całokształtu (książka+film), więc chciałam zająć mniej czasu na nią. Obejrzałam pierwszą część, drugą też i książka nigdy nie była mi po drodze, bo tu ktoś już komuś pożyczył, a tu w bibliotece nie było, ale jakoś też nie miałam chęci kupowania tej serii, ale ostatecznie w zeszłym roku przeczytałam całą serię i mam nadzieję, że uda mi się zdobyć moją kopię. A dlaczego umieszczam ją tu? Czytałam ją w jesień, ale i tematyka jest trochę bardziej poważna pokazuje nam jak wyglądają rządy totalitarne, ale no po prostu moim zdaniem każdy powinien tą serię przeczytać, bo można z niej wiele wynieść.

Mam nadzieję, że wam się moja mała lista spodobała, wiem na Igrzyskach się rozpisałam, ale jest to prosto od serca. I pytanie do was: jakie książki dodaliście by do tej listy?

2016/09/05

PODSUMOWANIE WAKACJI

Hej. Szczerze, nie za bardzo chciałam robić ten post, ale uznałam, że jak pojawił się tbr i plany serialowe to powinnam to podsumować i dzisiaj do was z tym przychodzę.


Lola i chłopak z sąsiedztwa (recenzja), właściwie nie wiem czy mogę ją tu umieścić, bo ją dokończyłam w wakacje. Jeżeli chcecie wiedzieć co sądzę na temat tej pozycji zapraszam do recenzji. Następnie sięgnęłam po Byliśmy łgarzami i nie będę robiła recenzji na temat tej książki, bo i czytałam ją dawno i myślę, że nie ma to sensu, bo najlepiej samemu się przekonać co was tam czeka. Mi się książka podobała, ale wiem, że ma tak samo wielu przeciwników jak fanów. Złe dziewczyny nie umierają była pierwszą książką przeczytaną przeze mnie w lipcu i mi się podobała, nie jest to jakaś wyrafinowana literatura, ale jest idealna na jakiś luźny weekend. Kiedyś pojawiła się u mnie recenzja, ale nie jest ona jakoś super dobra i nie jestem z niej tak bardzo dumna.

Potem sięgnęłam po Łowczyni, która mnie trochę zawiodła, właściwie nie wiem czego się spodziewałam po tej książce, ale była momentami nudna, nie docierało do mnie co czytałam. Podobno ma wyjść kolejna część i nie za bardzo wiem co autorka chce tam pokazać, bo moim zdaniem temat został wykorzystany.Potem przeczytałam Powód, by oddychać (recenzja) i nie mam co o niej dużo mówić, bo pojawiła się recenzja, więc mogę was tylko tam zaprosić.Następnie Dallas '63 (recenzja) i tak samo jak wyżej zapraszam do recenzji.

Przeczytałam Inne zasady lata już po kacu książkowym i bardzo mi się podobała ta książka, jedna z lepszych przeczytanych w tym roku i polecam każdemu.Przeczytałam Gwiazd naszych wina, które mi się podobało, ale takiego szału nie było.Potem przeczytałam fragment Zaćmienia i go nie skończyłam.

Pod koniec sierpnia sięgnęłam po Noc w bibliotece, Śniadanie u Tiffany'ego, Most do Terabithii; są to krótkie książki, które przeczytałam w ciągu jednego dnia. Każda jest świetna i polecam każda z nich a w szczególności Most do Terabithii.

Pod koniec wakacji sięgnęłam po Harry'ego Pottera i jak było w moim tbr'e chciałam przeczytać Harrego Pottera i  Czarę ognia i podobała mi się bardzo i co tu dużo mówić? To Harry i Harry'ego prawie każdy kocha i każdy wie o co chodzi.

Jeszcze bardzo szybko powiem wam jakie filmy obejrzałam:
I Know What You Did Last Summer (1997) 9/10
Wild Child (2008) 7/10
Obecność (2013) - recenzja
Koszmar z ulicy Wiązów (1984) 9/10
Dom w głębi lasu (2012) 6/10
Harry Potter i kamień filozoficzny (2001) 10/10
Harry Potter i komnata tajemnic (2002) 10/10
High School Musical (2006) 7/10
Labirynt (2013) 8/10
Gwiazd naszych wina (2014) 8/10
Numer 23 (2007) 8/10
Klub winowajców (1985) 10/10

Właściwie to wszystko co chcę wam dzisiaj przekazać, napiszcie mi koniecznie co wam udało się przeczytać/obejrzeć.

2016/08/29

NAJLEPSZY SERIAL TEGO ROKU? RECENZJA - Stranger Things

Hej, dzisiaj przychodzę do was z recenzją serialu, której tak dawno nie było. Stranger Things obejrzałam w weszły tygodniu i jak chcecie wiedzieć co sądzę o tym serialu to zapraszam do czytania dalej.



Jesienią 1983 roku w Hawkins, Indiana w tajemniczych okolicznościach znika Will. Jego matka, Joyce chcę odnaleźć syna. Komendant miejscowej policji, Jim Hopper, rozpoczyna oficjalne śledztwo w sprawie zaginięcia. Tego samego dnia w miasteczku pojawia się tajemnicza dziewczyna.

I to właściwie wszystko co powinniście wiedzieć. Nie chcę wam o nim za dużo mówić, bo sama dużo o tym serialu nie wiedziałam jak go zaczęłam oglądać i chyba nie warto dużo o nim wiedzieć o nim. Jest to nowy serial od Netflix'a, który jest mieszanką horroru i science-fiction i jest naprawdę dobrą mieszanką dwóch gatunków.



Odkryłam Stranger Things po części sama, jak szukałam fajnych zwiastunów seriali i po części dzięki dobrej opinii w internecie, przez co trochę się bałam za niego zabrać, ale nie żałuję.

Stranger Things obejrzałam w zeszłym tygodniu i zajęło mi to dwa dni. Dobra, serial ma 8 odcinków, każdy po jakieś 50 minut i można byłoby go obejrzeć jednego dnia, ale nie jestem aż taka zdolna. Serial wciąga, możesz siedzieć cały dzień i tylko mieć na ekranie Stranger Things.



Co do fabuły: jest niesamowita, ma klimat lat 80., każdy wątek jest dobrze rozwinięty, wszystko ma dalej sens. Ogólnie jak tylko myślę o tym serialu to jest mi ciepło na sercu.

Teraz o moich ulubionych postaciach: i chyba nikogo nie zdziwię, jak powiem m że najbardziej polubiłam Eleven i tak przy okazji podziwiam aktorkę, która się w nią wcieliła. Polubiłam jeszcze Joyce u komendanta policji. Tak przy okazji chciałabym poruszyć gry aktorskiej dzieci, których w tym serialu występuje dużo, a na prawdę dobrze sobie radzą. 



Co do graficznej strony serialu, na którą zwracam bardzo dużą uwagę, lokacje są naprawdę ładnie zrobione, realistyczne i po prostu mam ochotę pojechać w te miejsca. Z racji tego, że jest tu kilka elementów science-fiction, efekty specjalne są bardzo dobre i realistyczne, można uwierzyć, że coś takiego może istnieć, a nie zawsze mam takie wrażenie.

Jeżeli ktoś z was oglądał ten serial dajcie mi znać co o nim sądzicie na dole, a jak nie oglądaliście to, czy maci w planach go obejrzeć.

2016/08/22

RECENZJA - "Dallas '63" Stephen King



Tytuł: Dallas '63
Oryginalny tytuł: 11/22/63
Autor: Stephen King
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz
Ilość stron: 864
Wydawnictwo: Proszyński i S-ka
Data wydania: 8 listopada 2011



Jake Epping to trzydziestopięcioletni nauczyciel angielskiego w Lisbon Falls w stanie Maine, który dorabia, prowadząc kursy przygotowawcze do matury zaocznej. Od jednego ze swoich uczniów, Harry’ego Dunninga, dostaje wypracowanie – makabryczną, wstrząsającą opowieść w pierwszej osobie o tym, jak pewnej nocy przed pięćdziesięciu laty ojciec Harry’ego zatłukł na śmierć jego matkę, siostrę i brata. Od tego wszystko się zaczyna…Wkrótce potem przyjaciel Jake’a, Al, właściciel lokalnego baru, zdradza mu tajemnicę: jego spiżarnia jest portalem do roku 1958. Powierza Jake’owi szaloną – i, co jeszcze bardziej szalone, wykonalną – misję ocalenia Kennedy’ego. Tak oto Jake zaczyna swoje nowe życie jako George Amberson, życie w świecie Elvisa i JFK, amerykańskich krążowników szos i wczesnego rock and rolla, gniewnego samotnika nazwiskiem Lee Harvey Oswalda i Sadie Dunhill, pięknej szkolnej bibliotekarki, która zostaje miłością życia Jake’a – życia wbrew wszelkim normalnym regułom czasu.

Jest to druga powieść Kinga, z którą mam styczność muszę przyznać, że mistrz horroru powalił mnie na kolana. Ale z tą historią spotkałam się drugi raz, mój pierwszy był to serial 11.22.63. Osobiście lubię grube książki tak ok. 400/500 stron to ta książka mnie dobiła pod względem wielkości, ale to jest ponad 800 stron czegoś cudownego. I ta książka dołącza do kanonu moich ulubionych.

Zacznijmy od początku fabuła, sam pomysł jest świetny i dość oryginalny. Jest to pierwsza książka z motywem podróży w czasie, przynajmniej tak sądzę, i myślę, że to co stworzył King na kartach tej powieści jest niesamowite. Co pokazuje, że King umie pisać nie tylko horrory. Bardzo mi się podobał stworzony klimat lat 60. Styl pisania Kinga jest naprawdę barwny i ma bardzo bogate słownictwo, przez co trochę trudno było mi się przestawić z lekkich książek młodzieżowych to jego stylu pisania.

Bardzo mi się w tej powieści podobało sposób "dzielenia tekstu", nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ale już tłumaczę. Książka jest podzielona na części - normalnie, rozdziały - też normalnie, ale rozdziały też są podzielone na części. Co mi się bardzo podobało, osobiście lubię krótkie rozdziały, po prostu mi się to wygodniej czyta.

Postacie, wiadomo, jak jest tyle stron to równie dużo postaci. I tu nie można się mylić, ale też nie ma ich natłoku, można ogarnąć kto jest kim. Fajne jest to, że każda postać jaka się pojawiła ma charakter. Były postacie, których jeszcze nie zobaczyłam w serialu i po opisie ich miałam przed oczami tą postać, co jest niesamowite. Bardzo lubiłam Jaka'a AKA George'a, Deka, Harrego i Ala, głownie podobały mi się męskie postaci, ale z drugiej strony było ich najwięcej. Co do damskich postaci Mimi i Sadie lubiłam.

No i zakończenie - część zakończenia się domyślałam, pewne rzeczy były dość oczywiste, więc trudno było się ich nie domyślić, ale tak czy siak zakończenie było mocne i zostanie w mojej głowie na długo i dzięki tej książce miałam i jeszcze trochę mam kaca książkowego, dlatego polecam wam Dallas '63.

Książkę oceniłam 9/10, na pewno zasłużone i jeszcze raz wam polecam. Warto czasem poświęcić uwagę takiemu drubaskowi, dostaniecie naprawdę ciekawą historię, akcji jest tu dużo.

Tak przy okazji przepraszam za przerwę, ale nie chciałam się zmuszać do pisania, bo wtedy posty są kiepskie.

2016/08/05

COLORFUL MEDIA

Hej, dzisiaj mam dla was post o magazynach językowych od wydawnictwa Colorful Media.

Colorful Media jest to wydawnictwo specjalizujące się w wydawaniu magazynów językowych w sześciu językach: angielski, niemiecki, hiszpański, włoski, francuski i rosyjski. Wydawnictwo ma w swojej ofercie siedem magazynów językowych:

English Matters - magazyn w języku angielskim
Business English Magazine - magazyn w języku angielskim biznesowym
Deutsch Aktuell - magazyn w języku nienieckim
¿Español? Sí, gracias - magazyn w języku hiszpańskim
Français Présent - magazyn w języku francuskim
Italia Mi piace! - magazyn w języku włoskim
Ostanowka: Rossija! - magazyn w języku rosyjskim

Ja wybrałam magazyny w języku angielskim i języka angielskim biznesowym, francuskim, bo tych języków się uczę, zamówiłam jeszcze magazyn w języku włoskim, bo bardzo chciałabym się tego języka nauczyć i dzięki wakacjom we Włoszech parę lat temu mogłam się przynajmniej z tym językiem osłuchać, a teraz mogę się zapoznać ze słownictwem. I jeszcze wybrałam sobie edycję specjalną magazynu English Matters o Stanach Zjednoczonych. 


Chciałabym powiedzieć trochę o magazynach ze strony czytelnika. Każda gazeta jest wykonany w estetyczny i przejrzysty sposób. Wiadomo, że jest to magazyn to są też w nim zdjęcia, które bardzo mi się podobają.

Każdy magazyn (przynajmniej takie jakie ja mam) ma pewną konstrukcję: mamy tekst, jakiś artykuł i poniżej jest słowniczek, pojedyncze słowa lub wyrażenia. Słowniczek może być pomocny przy czytaniu artykułu. Niektóre teksty też mają swoje kody QR i dzięki temu możemy odsłuchać dany artykuł lub jakieś inne dodatki. Jest to coś naprawdę fajnego, bo można się z danym językiem osłuchać, nie wiemy jak wymawiać dane słowa etc. W niektórych magazynach są "poukrywane" mini gry np, gdzie to pasuje, krzyżówka; lub jakieś ćwiczenia językowe, co jest na prawdę fajne.


Teraz o tym czy warto takie magazyny kupić: tak, a dlaczego? Po pierwsze są tanie, kiedyś kupowałam jakieś magazyny dla młodzieży w empiku i nie były one takie tanie, gazetka, która miała mniej niż 100 stron kosztowała mnie ponad 30 złotych, a za taką cenę możecie kupić przynajmniej dwa magazyny Colorful Media. Po drugie oferują nam nasz kochany słowniczek. Po trzecie możecie pobrać arkusze pracy, listę wszystkich słówek itp. Po czwarte ciekawe artykułu. Teksty nie są napisane trudnym językiem i czyta je się bardzo przyjemnie.

Więc to jest chyba wszystko, co chciałabym powiedzieć o tych magazynach, chciałabym bardzo podziękować wydawnictwu Colorful Media za możliwość sprawdzenia waszych magazynów.
(klikając na obrazek przeniesiesz się do strony wydawnictwa)

Dzięki za czytanie tego posta. I mam do was pytanie: jakie posty o książkach (nie recenzje) chcielibyście tu zobaczyć? Ostatnio złapał mnie kac książkowy i mało czytałam i szczerze za bardzo nie wiem w co ręce włożyć.

2016/08/02

RECENZJA - "Powód, by oddychać" Rebecci Donovan



Tytuł: Powód, by oddychać
Oryginalny tytuł: Reason to Breathe
Seria: Oddechy
Autorka: Rebecca Donovan
Tłumaczenie: Ernest Kacperski
Ilość stron: 494
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 24 września 2014

Gdy Emma wraca do miejsca, które nazywa domem, bo nie ma żadnego innego, o którym mogłaby tak myśleć, nigdy nie wie, co ją tam spotka. Tylko wyzwiska? A może bolesne uderzenia? Ile kolejnych ran i siniaków będzie musiała skrywać pod długimi rękawami?
Dlatego Emma nie ma przyjaciół i robi wszystko, by mieć jak najlepsze wyniki w nauce – marzy o dniu, w którym będzie mogła wyrwać się z tego piekła.
Tylko jedna osoba zna jej tajemnicę. Ale jest jeszcze ktoś, kto bardzo pragnie się do niej zbliżyć. Emma jednak za wszelką cenę chce tego uniknąć. Chociaż to rozrywa jej serce na kawałeczki.


Wzruszające powieści o miłości dla nastolatek. Wydawało się nie w moim stylu. Wolę coś bardziej trzymającego w napięciu i od tej powieści to dostałam. Emma, nasza główna bohaterka jest ofiarą przemocy domowej psychicznej jak i fizycznej ze strony swojej "ukochanej" ciotki. Szczerze, sama nie wiedziałam do końca czego mogę się spodziewać od Carol (ciocia) jak tylko Emma przekroczy próg domu. Ale wątek przemocy nie zadowolił mnie w 100%, bo właściwie mi za bardzo tego autorka nie wytłumaczyła. Ale sceny przemocy naprawdę chwyciły mnie za serce.

Emma, główna bohaterka, bardzo uzdolniona umysłowo oraz fizycznie. Jedna z najlepszych zawodniczek damskiej drużyny piłki nożnej, ma bardzo dobre wyniki w nauce, marzenia każdego ucznia na każdym etapie nauki. Niestety za tym kryje się poharatana przez życie dusza. Wujostwo narzuca na nią dużo obowiązków i ma wiele zakazów, ale ma minimalny smak życia towarzyskiego. Emmę polubiłam, ale nie jest ona moją ulubioną postacią, zachowywała się czasem, przynajmniej ja ją tak odebrałam" jak hipokrytka i mnie potrafiła zdenerwować swoim zachowaniem. Za to bardzo polubiłam jej przyjaciółkę - Sarę. 

Sara - dusza towarzystwa, chętnie pomaga, mimo to, że pochodzi z zamożnej rodziny jest naprawdę ciepła osobą i jej rodzina także. Chętnie pomaga Emmie w każdej sytuacji: pomaga jej ubrać się na imprezę, jest jej duchowym wsparciem. Z pobocznych postaci polubiłam Evana - również pomocny, ciepły, uprzejmy i bardzo się troszczy o osoby, które kocha i jego rodzina też jest świetna.

Powód, by oddychać rozgrywa się w małym amerykański miasteczku, do których mam słabość jak i w książkach to również w filmach i serialach. I tu klimat takiego miasteczka poczułam, porównałabym go do Rosewood z Pretty Little Liars i do Mystic Falls z The Vampire Diaries (tylko bez tch wszystkich wampirów itp.). Uważam, że te miasteczko ma coś w sobie i chce się tam mieszkać.


Kilka sekund dla zakończenia - świetne. Podczas czytania tej powieści nie myślałam, że się tak skończy i myślałam, że pani Donovan wykorzystała temat do końca, a jednak nie. Te zakończenie cha mnie dalej, by sięgnąć po kolejny tom. Mimo, że cała książka porusza naprawdę smutne tematy i są trochę depresyjne, nadrabiają tym wszystkim miłe chwile z życia Emmy, przy paru umiałam się uśmiechnąć.



Dodatkowo macie tu playlistę, której słuchałam podczas czytania Powód, by oddychać.

Podsumowując: Powód, by oddychać to niesamowita lektura, poruszająca trudny temat przemocy. Z tyłu książki jest napisane, że jest skierowana dla dziewczyn i jest to prawda, ale myślę, że jakiś chłopak mógłbym po nią sięgnąć. Książkę oceniłam 9/10.

Dziękuję za czytanie. Czy wy czytaliście Powód, by oddychać? A jak nie czy macie zamiar?

2016/07/26

LIEBSTER BLOG AWARD

Hej, dzisiaj chciałabym odpowiedzieć na nominacje od Darii H z bloga http://podroze-w-ksiazki.blogspot.com, której bardzo dziękuję i pozdrawiam. Teoretycznie powinno tu się nominować 11 blogerów i zadać mi 11 pytań, ale ja jestem dość małym blogerem i po prostu nominuję tyle blogów ile mogę. A oto są pytania:

1. Seria książek lub książka, której nie chcesz przeczytać to...?
Chyba takiej nie ma, ogólnie jestem otwarta na propozycje, ale boję się zaczynać Czerwoną Królową, bo słyszałam o niej różne opinie.

2. Jakie jest twoje ulubione miejsce do czytania?
Nic oryginalnego - łóżko. Lubię jeszcze czytać na stołku w kuchni, kiedy w nocy robię herbatę.

3. Jaka postać literacka jest najbardziej zbliżona do ciebie charakterem?
Jak czytałam Miasto kości i Miasto popiołów to miałam wrażenie, jakby ja i Clary byłyśmy tą samą osoba rozdzieloną na dwie - ja fizyczna i Clary literacka.

4. Jaka książka Cię najbardziej zaskoczyła?
Igrzyska śmierci, a zaskoczyła mnie tym, że mi się spodobała. Jeszcze Lola i chłopka z sąsiedztwa i tak samo spodobała mi się i to było zaskoczenie.

5. Książka, która nigdy Ci się nie znudzi to? I dlaczego?
Seria o Harrym Potterze, chyba dość oczywiste i Mały Książę, na początku to była lektura, ale średnio mi się podobała, ale potem się przekonałam i jest niesamowita.

6. Gdybyś mogła/mógł całkowicie charakter jednej z książkowych postaci kto to by był? Dlaczego właśnie ta postać?
Szczerze nigdy bym nie zamieniła charakteru postaci fikcyjnej, ale jakbym musiała to - Elizabeth z Łowczyni, ostatnio przeczytałam tą książkę i uważam, że główna bohaterka jest nudna, dałabym jej trochę humoru Jace z serii Dary Anioła.

7. Oglądasz seriale? Jak tak, jaki jest Twój ulubiony?
Tak, seriale to moja miłość. Trudno mi wybrać ulubiony, oglądam ich sporo, kocham tak samo dużo, ale mam tu posty dotyczące seriali: ulubione #1, ulubione #2, ulubione #3.

8. Jaką ekranizację uważasz za lepszą od książki?
Nostalgia anioła i wolę trochę bardziej Koralinę w filmowej wersji.

9. Czytasz poza domem? Gdzie?
Szkoła, autobus, czasem w parku, nic specjalnego.

10. Kawa czy herbata?
Lubię oba, ale herbatę mogę pić o każdej porze dnia i nocy, a z normalną kawą to trochę gorzej.

11. Masz osobę z jaką dzielisz swoje zainteresowanie książkami? Kto to?
Niestety nie. Moi znajomi nie czytają, a jak czytają to takie książki jakich ja nie czytam. Mam jedną koleżankę i czasem wymieniamy się opiniami o książkach. I taka ciekawostka - dlatego mam bloga, mogę się dzielić opiniami o książkach.

PYTANIA ODE MNIE
1. Jaka jest twoja ulubiona lektura szkolna?
2. Co oznacza nazwa twojego bloga?
3. 5 rzeczy, które byś zabrał na bezludną wyspę?
4. Jaki jest twój ulubiony cytat?
5. Jaki jest twój ulubiony film?
6. Książka, której skończyć nie mogłeś/mogłaś?
7. Co daje Tobie siłę, by prowadzić dalej bloga?
8. Jaki jest twój ulubiony dźwięk?
9. Jaki jest twój ulubiony klasyk literatury
10. Czy masz swój ulubiony DCOM (Disney Channel Original Movie)?
11. Dopasuj piosenkę do ulubionej książki.

OSOBY, KTÓRE TAGUJE
Bookish Galaxy
Książkowa Kraina

Dziękuję za czytanie, dziękuję za zatrzymanie się na moim blogu, jeżeli ktoś z czytających chciałby odpowiedzieć na moje pytania to śmiało odpowiadajcie w komentarzach lub zostawcie link do swojego bloga. Jeszcze raz dziękuję Darii za nominacje, przesyłam całuski.

2016/07/20

TOP 4 HORRORY

Hej, przepraszam, że w piątek nie było postu, ale dopiero co wróciłam z wyjazdu i niestety nie udało mi się na ten jeden dzień nic przygotować. Ale nie chce się tłumaczyć, bo trochę mi głupio. Mniejsza z tym, dzisiaj przychodzę do was z moją top 4 (trochę oszukaną) horrorów. Horrory uwielbiam, a w wakacje to jeszcze bardziej się uwydatnia. Dlatego w wtorkowe przedpołudnie zapraszam was do mojej małej listy.



ŁOWCA SNÓW (2003)

Czwórka przyjaciół dzięki swoim zdolnościom nabytym w młodości ma zapobiec inwazji obcych.

Oglądałam ten film jakieś dwa lata temu w wakacje i zakochałam się. Mimo to, że jakiejś specjalnie dużej oceny na filmwebie nie ma tak czy siak mi się podobał.











OBECNOŚĆ (2013)

Słynna para badaczy zjawisk paranormalnych zostaje poproszona o pomoc rodzinie, którą terroryzuje potężny demon.

Ostatnio na moim blogu pojawiła się recenzja Obecności, więc zapraszam: klik











KOSZMAR MINIONEGO LATA (1997)

Grupa znajomych potrąca samochodem tajemniczego mężczyznę. Nieświadomi, że ich ofiara wciąż żyje, wyrzucają ciało do morza.

Koszmar minionego lata też obejrzałam niedawno, ale jest coś w slasherach z lat '90, że je po prostu kocham i coś też jest w tym filmie co mnie w sobie zauroczyło: może to moja miłość do lat '90, a może po prostu slashery?








NAZNACZONY (2010-2015)
Po upadku z drabiny chłopiec traci przytomność. Będąc w śpiączce, wchodzi do świata umarłych.

Tu i mnie macie, jest to trochę oszukane, bo podaję tu całą serię Naznaczonego, ale nie potrafię nie podać tu filmowej trylogii.











To już tyle, moje oszukane top 4. I pytanie na dziś: znacie jakieś książki slashery?

2016/07/18

10 FILMOWO-SERIALOWO-KSIĄŻKOWYCH FAKTÓW O MNIE

Hej, dzisiaj mam dla was post bardziej o mnie, ale dalej mieszczący się w moim kontencie. Wymarzył mi się taki post jak nie mogłam zasnąć, gdzie zazwyczaj mi się takie rzeczy trafiają w nocy. Więc to są fakty o mnie:

1. Zazwyczaj najpierw oglądam film/serial, a potem czytam książkę. I tu możecie się ze mnie śmiać, ale niestety się tak dzieje z mojej niewiedzy, jak chce obejrzeć film to po prostu oglądam, lecz dopiero potem dowiaduję się, że jest takowa książka w jednym miejsc na filmwebie lub film mnie aż tak interesuje, że nie chcę czekać, aż książka do mnie przyjdzie.

2. Szanuję książki, ponieważ szanuję pieniądze. Od dziecka mnie uczono, że pieniądze i rzeczy kupione trzeba szanować, bo jak np. książka mi wpadnie do wanny to jak pieniądze, które wpadły do wanny. Jest jeszcze gorzej jak pożyczam od kogoś książki to uważam jakby nie wiadomo czym ta książka by była.

3. Oglądam mnóstwo seriali na raz i przez to nie mogę ich skończyć, bo oglądanie ponad 10 seriali na raz może coś od siebie wymagać.


4. Mam dobrą pamięć co do seriali (i serii filmów też). Mogę jakiegoś serialu nie oglądać rok, a i tak pamiętam te najważniejsze wydarzenia i kilka mniej ważnych, bohaterów też pamiętam prawie wszystkich. Niestety nie mam tak dobrze z książkami, np. w lutym czytałam Miasto popiołów i nie pamiętam co się stało po koniec... brawo ja!

5. Jak muszę się do jakiegoś sprawdzianu przygotować notatki to zazwyczaj "oglądam" jakiś serial, który bardzo dobrze znam. Pod koniec kroku miałam kilka ważnych testów to udało mi się "obejrzeć" dwa sezony American Horror Story.

6. Często zasypiam przy filmach, ale tylko przy tych, które dobrze znam. Jak chcę obejrzeć coś nowego to nieważne co i tak nie zasnę.

7. Największym problemem dla mnie jest wybranie filmu do obejrzenia.Zazwyczaj kończy się tym, że nic nie obejrzę i będę siedziałam dwie godziny oglądając youtube; lub jak już wybiorę film to już robi się późno, bo szukanie filmu zajmuje mi więcej czasu niż jego obejrzenie. Jeżeli chodzi o książki to takiego przeważnie problemu nie mam, bo zawsze mam coś z biblioteki, mam nieprzeczytane książki na półce.


8. Jestem osobą, która nie czyta ani za szybko, ani za wolno, ale czuję się, że wolno czytam jak ktoś mówi, że przeczytał 5 książek w jednym tygodniu, ja czasem nawet tyle nie przeczytam w ciągu miesiąca.

9. Od pewnego czasu opracowałam sobie metodę: 1 odcinek serialu=2-3 (ok.40 stron) książki. Zrobiłam tak, ponieważ kocham i seriale i książki, a chce mieć pożytek z dwóch czynności.

10. Bardzo trudno jest mi wybrać pomiędzy obejrzeniem filmu, a przeczytaniem książki. Jak już pisałam wyżej kocham i oglądać filmy/seriale i czytać książki a wybieraniem pomiędzy tym a tym to jak matce kazać wybrać pomiędzy dwójką dzieci.


Dzięki za czytanie, mam nadzieję, że wam się podobało. Czy macie w niektórych przypadkach tak samo jak ja, czy wręcz przeciwnie. Napiszcie w komentarzach.

2016/07/12

POCZUJ LATO BOOK TAG

Hejka, tak wakacje zaczęły się już jakiś czas temu, ale ja nie mogę sobie odmówić zrobienia tego tagu. Bez dłuższych wstępów zaczynamy.


1. Książka lub seria, którą chcesz przeczytać w wakacje. 
O moich planach książkowych robiłam post klik, ale już się trochę zmieniły i jest to książka Złe dziewczyny nie umierają Katie Alender, którą czytałam jakieś 3 lata temu po angielsku, a z racji tego, że niedawno pojawiła się w Polsce to muszę ją przeczytać.


2. Książka z żółtą lub niebieską okładką.
Wielki błękit Jennifer Donnelly, bardzo wakacyjna książka, lekka i przyjemna.


3. Twój plażowy must have.
Harry Potter i Zmierzch.

4. Książka z okładką, która kojarzy ci się z wakacjami.
Byliśmy łgarzami E. Lockhart, po porostu spójrzcie, jak dla mnie krzyczy wakacje.



5. Powieść, która wywołała u ciebie słoneczny uśmiech.
Miasto kości, humor w niej zawarty jest kapitalny. Jeszcze Maybe Someday (recenzja) i Złodziej pioruna (recenzja)


6. Książka, przez którą wylałeś morze łez.

Taka mała ciekawostka o mnie - nie płacze na filmach, książkach, serialach itp. Raz zdarzyło mi się płakać na serialu Pretty Little Liars i na książce Wielki Błękit na jednym z początkowych rozdziałów.



7. Najlepsza impreza w książce, czyli taka, w której chciałbyś uczestniczyć. 


W Bling Ring nie były opisane konkretnie imprezy, ale nasza kochana szajka nastoletnich włamywaczy imprezowała z celebrytami, kto na takiej nie chciałby być? Chociaż część celebrytów zamieniłabym na jakiś książkowych bohaterów, co wy na to? Jak coś jesteście zaproszeni. I oczywiście impreza lub inaczej bal w Harrym Potterze i czarze ognia.






8. Powieść z historią łatwą, jak jazda na rowerze.
Lola i chłopak z sąsiedztwa, Zmierzch.




9. Powieść, do której musiałeś dojrzeć jak kwiat.
Pokój, czytałam ja na początku czerwca i nie skończyłam, strasznie mi się dłużyła i oddałam ją po 100 stronach do biblioteki, jeszcze poczekam, a może do niej dojrzę.