2017/06/27

książki na wakcje

Już wakacje, czujecie to? Ja tak średnio, ale to tylko dlatego, że jeszcze muszą się uczyć - egzamin zawodowy jutro, straszne to jest. Ale pojutrze już mnie nie ma w Polsce, lecę za granicę do rodziny, mam nadzieję, że uda mi się zrobić jakiś post typowo ze zdjęciami dla was. Jednak wracając do tematu - książki idealne na wakacje.



2017/06/21

Tajemnicze okno, tajemniczy ogród // Stephen King

Relacja pomiędzy mną a mistrzem horroru od prawie początku była burzliwa, ale King jest wszechobecny w popkulturze i większość filmów,  które chcecie obejrzeć mają coś wspólnego z Królem. Ostatnio miałam ochotę na coś, hymm, na coś co mnie wbije w fotel i czy to otrzymałam? Szczerze mam bardzo mieszane uczucia.

Tajemnicze okno, tajemniczy ogród | Stephen King | 1999 | Wydawnictwo Albatros | Paweł Korombel

Wyobraźcie sobie, że jesteście sławnym autorem, wasze książki cieszą się popularnością i pewnego dnia przychodzi do was człowiek i oskarża was o plagiat. Nie fajne uczucie, prawda? W takiej sytuacji znalazł się główny bohater Tajemniczego okna, tajemniczego ogrodu. Przychodzi do niego pan Spluwa i co wtedy? Mort nie wie co ze sobą zrobić. Dodatkowo jest w trakcie rozwodu. Praktyczne całe wasze życie się sypie.

Fabuła, którą wymyślił autor jest dla mnie czymś nowym, ale niestety przed przeczytaniem pierwowzoru obejrzałam film i to się niestety lub stety odbiło się na mojej opinii. Zawsze jak słyszę słowo o tej historii to mam w głowie świetną grę aktorską Deep'a i bardzo klimatyczne miejsca pokazane w ekranizacji.

Jednak wracając do książki, historia jest przemyślana i bohaterowie są dobrzy, a nawet, jak dla mnie, bardzo dobrzy, jak czytałam to odczuwałam coś psychodelicznego, osobliwego. Myślę, że może być to ponownie wywołane filmem, przepraszam was, tak się kończy oglądanie filmu przed przeczytaniem książki.

Z racji tego, że jest to opowiadanie to ilość wątków w książce jest mała, można je zliczyć na palcach jednej ręki, co jest dla mnie odpowiednie. Po kolejnej próbie z King'iem zdecydowałam, że wolę go w krótszych formach, w niecałych 200 stronach nie ma miejsca na owijanie w bawełnę, są konkrety. Jak zauważyłam to King w swoich książkach rozwija się dopiero po wcześniej wspomnianych 200 stronach. No niestety, taki jest mistrz.

Tajemnicze okno, tajemniczy ogród jest thrillerem psychologicznym, jest to gatunek, po który nie sięgam często, dobra to jest może moja druga pozycja tego typu w moim życiu, czy mnie opowiadanie zachęciło? Raczej tak, ale czy rzeczywiście sięgnę po kolejna książkę podobną do tej, to wyjdzie w praniu.

Podsumowując opowiadanie mi się podobało, ale bardziej w mojej głowie zostanie film, który przy okazji polecam. Jeżeli chcecie poznać Kinga z innej strony lub zacząć z jego twórczością to polecam zacząć od opowiadania, nie koniecznie od tego, ale pozwoli się wam oswoić z jego nietypowym stylem.

2017/06/14

czytelnicze plany na wakacje

Wakacje, czeka na ten okres każdy albo przynajmniej prawie każdy. Jak pewnie wiecie wakacje już za rogiem czas kiedy można długo spać i oczywiście dużo czytać, jednak wakacje dla niektórych zaczęły się po ostatniej maturze, mam nadzieję, że poszły wam dobrze. Ja wakacje zaczynam w czerwać jak większość. Ale są rzeczy związane z książkoholikami i wakacjami, które się nie zmieniają. Większość z nas robi sobie listę książek do przeczytania w najcieplejszych miesiącach roku.

2017/06/11

Panika // Lauren Oliver

Panika jest książką, którą zaczęłam w złym momencie - jesienią. Pamiętam, że to była nowość w bibliotece i miałam wrażenie, że może mi się spodobać, ale niestety czytanie o wakacjach, kiedy rok szkolny się zaczął nie jest dobrym pomysłem, serio. Ale ostatnio będąc w bibliotece, szukając książek na mój projekt z historii, tak znalazłam je i już są ocenione, chciałam znaleźć coś ciekawego do poczytania sobie w weekend i bibliotekarka mi pomogła dając Panikę i miałam takie oświecenie, żeby wrócić do tej pozycji. 


Panika / Lauren Oliver / Wydawnictwo Otwarte / 2016 / Monika Bukowska

2017/06/04

maj // podsumowanie

Jakoś tak zawsze wychodziło, że spóźniałam się na podsumowania, albo nie było o czym na nich wspominać, albo nie wiedziałam w nich sensu. Szczerze nie wiem, czy podsumowania będą się pojawiać co miesiąc, czy nie. W marcu pojawił się post Dzienniki czytelnika, jest post bardzo luźny, ale chcę, żeby został bardziej okołosksiążkowy i szukam czegoś w tym stylu, by opowiedzieć wam o książkach, mimo, że była tam mała wzmianka o książkach czytanych przeze mnie, to szukam alternatywy do podsumowania czytelniczego. Jednak na razie nie mam na alternatywę, bardziej na jej nazwę, pomysłu, więc zostanę przy podsumowaniu, ale to tylko czasowe.