2016/05/03
Czy warto wypożyczać w bibliotekach?
Hej, dzisiaj chciałabym poświęcić temat bibliotekom, ten temat siedzi w mojej głowie już jakiś czas i chciałabym się z wami nim podzielić.
Na samym początku chciałabym powiedzieć, że lubię wypożyczać książki i większość książek, które czytam są z biblioteki. Nie mam dużego problemu z czytaniem książek, które 50 osób przede mną czytało, mimo to, że mogą być trochę zalane, brudne w niektórych miejscach one nie tracą na treści. Książka to książka. Jak kupisz nową książkę w księgarni będzie miała taką samą treść co ta sama z biblioteki.
Kolejnym plusem jest to, że są za darmo. Kto nie chcę mieć książki za darmo i legalnie. Choć z tym wiąże się z tym minus, czyli brak książki na własność, osobiście lubię mieć książki na własność. Zawsze mogę ją wziąć do rąk, powąchać i nie muszę czekać w kolejce do jej przeczytania. Historia z życia wzięta: jestem pierwszą osobą w kolejce, ale osoba, która ma ją wypożyczoną przetrzymuje ją ponad miesiąc, a za mną jest jakieś 10 osób.
Co do darmowych książek: książki obecnie są bardzo drogie, książka, która ma nie całe 300 stron kosztuje 35 zł. Moim zdaniem jest to dużo, a mam w swojej biblioteczce Harrego Pottera i Kamień Filozoficzny sprzed 10 lat i kosztowała 22 zł, więc jest różnica, a w bibliotekach macie je za darmo. Rozumiem ludzie zarabiają, ale bez przesady. Ostatni widziałam książkę 330 stron za 40 zł, moim zdaniem do za dużo.
Wiele bibliotek posiada na swoich półkach książki, które już wycofali ze sprzedaży np. Nostalgia Anioła, Koralina, Złoty Kompas; jest to chyba największy plus bibliotek.
Mimo, że z bibliotek korzysta sporo osób większość potrafi dbać o książki. Mogę wam przysiądź, że trafiają do mnie egzemplarze, które wyglądają jakby były kupione pięć minut temu.
I jeszcze pracownicy są tam naprawdę mili, pytają się co słychać, są uśmiechnięci, zawsze pomogą, zapytają się jak lektura i jest to duży plus dla moli książkowych: w końcu z kimś pogadacie ;)
Okej, to chyba wszystko co mam do powiedzenia o bibliotekach, osobiście lubię tam przebywać i pracują tam naprawdę miłe osoby, każdemu polecam chodzić do biblioteki. Co wy sądzicie o wypożyczaniu książek z biblioteki? Chętnie chodzicie czy raczej je unikacie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zgadzam się z Tobą.Wypożyczanie z biblioteki ma swoje plusy,ale osobiście bardzo lubię mieć książki dla siebie i nie musieć ich oddawać.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://olalive-blog.blogspot.com/
Biblioteka to mój drugi dom, a z miejscowymi paniami bibliotekarkami jesteśmy już zaprzyjaźnione :) Przyznam, że gdzieś w głębi serduszku nawet myślę o pracy tam, organizowaniu maluchom zabaw, dzięki którym może choć trochę zarażę ich miłością do książek - tak jak za dzieciaka zostałam zarażona ja. W ogóle biblioteki organizują całkiem sporo ciekawych spotkań i warsztatów, a w większych miastach i nowości można znaleźć. Trzy razy tak!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.bookish-galaxy.blogspot.com
Mam tak samo panie pracujące w bibliotekach są świetnie. Jak byłam chora życzyła mi powrotu do zdrowia. Moim zdaniem praca w bibliotece może być ciekawa, sama myślę na bycie wolontariuszką.
UsuńMam tak samo panie pracujące w bibliotekach są świetnie. Jak byłam chora życzyła mi powrotu do zdrowia. Moim zdaniem praca w bibliotece może być ciekawa, sama myślę na bycie wolontariuszką.
Usuń