2017/01/04

TAKIE JAKBY PLANY NA 2017

Hej, właściwie ten post piszę w nocy, nie mogę spać i tylko myślę o moim blogu. Chciałabym, żeby ten roku wyglądał trochę inaczej na tym blogu, choć myślę, że zeszły był dość dla niego przełomowy: zmieniłam nazwę bloga, która bardziej odzwierciedla kontent tego mojego małego miejsca w Internecie. Wcześniejsza, jak zakładam bloga ponad dwa lata temu mi bardzo pasowała, ale po półtora roku w końcu doszłam do wniosku, że to nie jest to czego bym chciała i jestem zadowolona z tej nazwy.

Następna rzeczą, która chciałabym zawrzeć w tym małym poście informacyjnym, kolejnym, jest to, że mam zamiar robić podsumowania miesięczne. Już mam na nie plan, jak to ma wyglądać i co mam nam zawrzeć. Ale nie lubię takich podsumowań z jednego miesiąca, więc myślę, że będą dwumiesięczne.

Następnym punktem są recenzje. Mam zawsze ambicje, żeby robić recenzję każdej przeczytanej przeze mnie książki i każdego obejrzanego filmu, ale te moje chęci szybko odchodzą. Halo, kochani postanawiam poprawę.

Co do moich czytelniczych planów - 48 książek i mój własny reading challenge. Co do filmów to mam nadzieję, że obejrzę 52 filmy i mam też moją małą listę 12 filmów, które chcę obejrzeć w tym roku, więc oby się udało :)

Dobra to chyba wszystko, co chciałabym wam wszystko przekazać i oczywiście jakie Wy macie plany czytelnicze, filmowe czy serialowe, chętnie się dowiem. Na ten moment mogę wam tylko życzyć udanych następnych 24 godzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz sprawia uśmiech.