1. Maybe Someday
Gdybyś mógł stworzyć ścieżkę dźwiękową do wybranej powieści, jaką wybrałbyś książkę i jakiej użyłbyś piosenki?
Kurczę trudne pytanie... zawsze mam w głowie soundtrack jaki mógłby się pojawić w ekranizacji książki. Uwielbiam serię Wybrani i wybierając książki do tego pytania z tą serią skojarzyło mi się "Stitches" Shawna Mendesa. Moim drugim typem jest Szeptem i wybrałabym jakąkolwiek piosenkę The Rolling Stones.
2. Pułapka uczuć
Wyzywam cię do napisania czterowersowego wiersza, opisującego twoją ulubioną książkę! :D
Szczerze nie mam ulubionej książki, ale przez piątkową premierę Piątej Fali przypomniały mi się wszystkie chwile spędzone z nią.
Statki nadchodzą,
Z wielką grozą,
By zniszczyć lud,
Bo myślą, że Ziemia to cud.
(P.S. Nigdy nie byłam dobra w pisaniu wierszy, więc przepraszam za amatorską poezję)
3. Ugly Love
Miłość nie zawsze jest ładna, Tate. Książka, która w tym samym czasie rozgrzewa i łamie Twoje serce na kawałki.
Ostatni czytając Wierną trochę mi serduszko się złamało, mimo, że została mi zaspojlerowana. A rozgrzewała mi serce w momentach: Tris i Tobias, Tris i Christina, Christina i Tobias.
4. Losing Hope
Książka, którą chciałbyś przeczytać napisaną z punktu widzenia innego bohatera.
Myślę, że napisanie Harrego Pottera z innej perspektywy byłoby interesujące. Ewentualnie Igrzyska Śmierci z perspektywy Peety.
5. Confess
Czas, by ocenić książkę po tytule - czas, by wyznać. Wskaż powieść, co do której nikt nie przypuszczał, że skradnie twoje serce - a jednak tak się stało!
Carrie Stephena Kinga, sama nawet nie wiedziałam, że mi się spodoba. Polecam, każdemu, kto chce zacząć czytać horrory. Miałam podobny przypadek z Igrzyskami Śmierci, nie byłam ich pewna.
6. Warren (Maybe Someday)
Większość głównych bohaterów ma najlepszego przyjaciela, który może być albo niesamowicie czarujący, albo... niesamowicie irytujący. Kto jest twoim ulubionym bohaterem/bohaterką drugoplanową? Którego lubisz najmniej?
Moimi ulubionymi bohaterami drugoplanowymi są przyjaciele Tory z serii Wirusy. A najmniej lubię Vee z serii Szeptem.
7. Miles (Ugly Love)
Bardzo często czytamy o bohaterach, którym mroczna, traumatyczna przeszłość nie pozwala pójść naprzód. Czyją przeszłość chciałbyś wymazać, żeby uczynić postać szczęśliwszą?
Myślę, że dobrym wyborem byłby Nik z Księgi Cmentarnej i klasycznie Harry z Harrego Pottera, wszyscy wiemy dlaczego.
8. November 9
Książka, w przypadku której dokładnie pamiętasz dzień, w którym ją czytałeś.
Zazwyczaj pamiętam, kiedy co czytam, ale zapadł mi w pamięć dzień, kiedy w tym roku czytałam Małego Księcia.
Dzięki za przeczytanie tagu, mam nadzieję, że wam się spodobał. Wiem, książki się powtarzały, ale nie wszystkie jakie czytałam pasowały do jakiejś kategorii, a te akurat zapadły mi w pamięć. Jeszcze raz dziękuję ookami za nominację.
Miłego dnia, buziaczki.
Myszka
Wstyd się przyznać, ale WSZYSTKIE dzieła Colleen Hoover są przede mną.
OdpowiedzUsuńZawsze zapominam o nich, kiedy zamawiam na księgarniach internetowych, a gdy widzę je w stacjonarnych to mnie do nich nie ciągnie.
Pozdrawiam, Lady Kinn :)
http://lady-kinn-books.blogspot.com/
Colleen Hoover nie pisze mojego gatunku i szczerze wątpię, by jakakolwiek jej książka przypadła mi do gustu. Ten TAG jest mistrzowski, nigdzie go jeszcze nie widziałam, ale bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńIgrzyska Śmierci oczami Peety byłyby... ciekawe, ale nie wiem czy lepsze. Chyba wolę Katniss jako narratorkę. A wierszyk do Piątej fali jest nawet w porządku :D
Pozdrawiam,
Cmentarz Zapomnianych Książek
O, jak mi miło, że tak szybko odpowiedziałaś na nominację! <3
OdpowiedzUsuńJa również chętnie obejrzałabym ekranizację Wybranych (wiem, że istniał jakiś mini-serial, ale trudno dokopać się do informacji o nim). Książka (raczej słaba jak dla mnie, ale jednak wciągająca :P) ma niezły potencjał na film, gdyby ktoś zabrał się za to porządnie. Neil Gaiman <3 A Igrzyska Śmierci z perspektywy Peety byłyby ciekawe, choć moim marzeniem jest perspektywa Johanny i Finnicka <3333 Szkoda tylko, że autorka nie pisuje żadnych dodatków do swoich serii :(
Pozdrawiam
www.bookish-galaxy.blogspot.com
"Igrzyska Śmierci" z perspektywy Peety? Podpisuję się pod tym! :)
OdpowiedzUsuńWcale jakoś specjalnie źle Ci ten wiersz nie wyszedł, moje są zazwyczaj gorsze XD .
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że perspektywa Peety byłaby ciekawa, zwłaszcza z trzeciej części, ale ciekawi mnie jeszcze perspektywa Gale'a czy podobnie jak u ookami Finnicka czy nawet Annie.
A co do Harrego Pottera, też sądzę, by to się sprawdziło. Jestem za perspektywą Hermiony czy Ginny ^^.
Niestety jeszcze nie zapoznałam się z książkami Colleen Hoover, polecasz?