ALBO ALBO BOOK TAG

Hej, dzisiaj przychodzę do was z tagiem ALBO ALBO, nie przedłużając zapraszam do treści posta :)

WOLISZ CZYTAĆ TYLKO SERIE CZY TYLKO POWIEŚCI JEDNOTOMOWE?
Wolałabym czytać serię, ponieważ myśląc, że mogłabym już nigdy nie przeczytać Harry'ego, ale są też książki jednotomowe, których mogłabym nie przeczytać, a są naprawdę dobrymi pozycjami.

WOLISZ CZYTAĆ TYLKO AUTORKI CZY TYLKO AUTORÓW?
Patrząc na moją biblioteczkę widzę głównie autorki, ale brakowałoby mi książek King'a lub na autora Piątej Fali. Choć wybór jest trudny wybieram autorki.

WOLISZ KUPOWAĆ TYLKO W EMPIKU CZY TYLKO NA STRONACH INTERNETOWYCH?
Zazwyczaj kupuję książki w internecie (strona empiku), ale zdarza mi się pójść do empiku i tam kupić jakąś książkę, a ostatnio trafiam na fajne promocję w sklepie.

WOLISZ, ŻEBY WSZYSTKIE KSIĄŻKI ZOSTAŁY ZEKRANIZOWANE W FORMIE FILMU CZY SERIALU?
Choć wielką miłośniczką seriali jestem, to nie wyobrażam sobie wszystkich książek jako serial lub jako film. Dajmy na to Uniwesum Harry'ego Potter'a, wyobrażacie sobie to jako serial... nie. Albo Pretty Little Liars, Pamiętniki Wampirów filmyby nie przeszły. Plus dodatkowo: jak każdy wie jest seria książek Dary Anioła, film mi się naprawdę podobał (film oglądałam pierwszy, potem książkę), ale nawet jak były jakieś rozbieżności pomiędzy książką a filmem były znośne. Serial mi się nie podoba, pozmieniali w nim za dużo.

WOLISZ CZYTAĆ 5 STRON DZIENNIE CZY 5 KSIĄŻEK TYGODNIOWO?
To chyba wiadomo, że 5 książek tygodniowo.

WOLISZ BYĆ PROFESJONALNYM RECENZENTEM CZY AUTOREM?
Od dziecka chcę napisać książkę i mam jakieś wstępne zarysy tego, nawet kiedyś trochę pracowałam na Wattpad'dzie.

WOLISZ CZYTAĆ 20 ULUBIONYCH KSIĄŻEK W KÓŁKO CZY SIĘGAĆ PO NOWE POZYCJE?
Wolałabym sięgać po nowe pozycje, nie chciałabym się zamknąć w jednym kole z dwudziestoma książkami i cały czas je czytać. Wiadomo brakowało by mi pewnych pozycji, ale wolę się otworzyć na nowe dzieła.

WOLISZ BYĆ BIBLIOTEKARZEM CZY SPRZEDAWCĄ KSIĄŻEK?
Myślę, że bycie sprzedawcą jest bardziej opłacalne. Mimo to, że sama wypożyczam książki z biblioteki to tam moim zdaniem dużo osób nie przychodzi.

WOLISZ CZYTAĆ TYLKO ULUBIONY TYP LITERATURY CZY WSZYSTKO POZA TWOIM ULUBIONYM TYPEM LITERATURY?
Szczerze nie mam ulubionego typu po prostu po opisie stwierdzam czy może mi się książka spodobać czy nie. Lubię książki dla młodzieży (YA, NA itp.) i puki co mogłabym czytać te.

WOLISZ CZYTAĆ KSIĄŻKI TYLKO FIZYCZNE CZY TYLKO E-BOOK?
Szczerze marzy mi się czytnik e-book, ale sam zapach książek przyciąga.

Dobra to cały tak, mam nadzieję, że się podobał. Zostawcie komentarz, bo każdy mnie popycha, by więcej pisać. Życzę wam miłego dnia :)

Kącik Czytelniczy "Księga Cmentarna" Neil Gaiman

 

Tytuł: Księga Cmentarna
Autor: Neil Gaiman
Ilość stron: 286
Wydawnictwo: MAG

O tej książce słyszałam bardzo wiele dobrego, czy na youtubie, czy od niektórych znajomych. Więc nic mi mnie szkodziło jej przeczytać, tym bardziej, że jest to książka dla dzieci i szybko można byłoby ją przeczytać.

Kiedy małemu dziecku udaje się uciec przed mordercą zamierzającym zabić całą rodzinę, kto mógłby przypuszczać, że schronienia udzieli mu miejscowy cmentarz? Wychowany przez zamieszkujące go duchy, zjawy i widma, Nik musi uczyć się życia od umarłych. Ale wciąż grozi mu niebezpieczeństwo, bo morderca nie ustaje w wysiłkach, żeby dokończyć swoje zadanie...

Po pierwsze jest to jedna z najlepszych książek dla dzieci jakie czytałam. Po drugie świat wykreowany przez pana Gaimana jest naprawdę niesamowity i magiczny. Jedynej rzeczy jakiej nie lubiłam w tej książce to rozdział z ghulami, ale wszystkie inne rozdziały tym nadrabiają. Główny bohater - Nik jest świetnym chłopcem i przy tym jest bardzo mądry, choć czasem zdarzyły mu się rzeczy, których nie powinien zrobić. Podobały mi się jego relacje z Silasem i zjawami, które też były świetnie wykreowane i pasowały do cmentarza. Kolejną moja ulubioną postacią w Księdze był Silas, którego wyobrażałam sobie jako bardzo mądrego i trochę starszego mężczyznę z ciepłym uśmiechem. Bardzo mi się podobał epizod w Krakowie i wątek w nim poruszony. Kolejnym wątkiem, który bardzo mi się podobał był wątek zabójcy rodziny Nika (jeżeli czytaliście to wiecie o co mi chodzi). A samo zakończenie było wzruszające i bardzo mi się podobało.

Cytaty: Człowiek zawsze pozostaje sobą, to się nie zmienia. Lecz on sam zmienia się nieustannie i nic na to nie poradzi ~ Mateczka Slaughter
            Lecz pomiędzy ta chwilą a chwilą obecną rozciąga się życie i Nik wkroczy w nie z otwartymi oczami i sercem. ~ Neil Gaiman

Książkę oceniłam 10/10, mimo, że jedna rzecz mi się nie podobała cała reszta tym nadrabia. Polecam tę książkę każdemu. Możecie czytać ją razem z młodszym rodzeństwem, samemu, poprostu ją przeczytajcie.

Dzięki za czytanie. Napisałam ją w trochę innym stylu niż zazwyczaj to robię, dajcie znać czy wam się podoba i napiszcie jak wam się podobała książka, a jeżeli jej nie czytaliście: czy chcecie ją przeczytać?

 

Filmowe Podrórko - Sekretne Okno (2004)

Hej, jak wam mija piątek? Dzisiaj chciałabym napisać dla wam recenzję filmu Sekretne Okno z 2004 roku. Film obejrzałam całkiem nie dawno. Nie przedłużając przechodzimy do właściwej treści posta.



Uznany pisarz przenosi się na prowincję, by w spokoju tworzyć kolejne książki. Wkrótce odwiedzi go tajemniczy mężczyzna, który oskarży Raineya o plagiat.



Obejrzałam ten film, głównie dlatego, że słyszałam o nim same dobre rzeczy, a z racji tego, że to thriller to nie mogłam sobie odmówić.



Film trwa półtora godziny i nie żałuję żadnej minuty poświęconej na tym filmie. Wywarła na mnie naprawdę dobre dobre wrażeniem,a u mnie jest poprzeczka wysoko postawiona odkąd obejrzałam Incepcje. Sekretne Okno jest naprawdę dobrym thrillerem, czyli jest zawiły (co oczywiście jest plusem) i wszystko wyjaśnia się pod koniec filmu.


 
Sama w sobie historia i na nią pomysł jest świetny. Film jest na podstawie powieści Stephana Kinga  Ukryte Okno, Ukryty Ogród, który możecie znaleźć w książce Cztery Po Połnocy (zbiór czterech opowiadań).



Moim zdaniem główny bohater - Mort jest świetnie przedstawiony pod względem wizualnym jak i charakterem. Deep wczuł się w rolę i był do niej stworzony.  Podobał mi się także Shooter, głównie jego sposób bycia.



Sekretne Okno jest dość nietypowy, ponieważ Mort jest narratorem filmu, co pozwala filmowi stworzyć klimat. Dodajcie do tego oprawę graficzną i muzyczną i to wszystko tworzy coś wspaniałego. Dziękujmy za to David'zie Koepp'owi

 

Ja film oceniłam 10/10. Polecam ten film każdemu.

Dzięki za czytanie, dajcie znać co wy myślicie o Sekretnym Oknie.

Kącik Czytelniczy - "Złe Dziewczyny Nie Umierają" Katie Alender

Hej, przepraszam was za moją nieobecność na blogu, ale nie miała w zeszłym tygodniu humoru, a pisanie na siłę nie jest dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że ten tydzień będzie lepszy. Mam już kilka pomysłów na posty i mam nadzieję, że wam się spodobają. Ale wracając do tematu w wielką przyjemnością mam okazję wam przedstawić książkę Złe Dziewczyny Nie Umierają autorstwa Katie Alender.



Alexis ucieka w fotografowanie i trzyma się na uboczu, jak niejedna nastolatka. Nie każdy jest urodzoną cheerleaderką. Zresztą jak się żyje z takimi rodzicami, nie ma w tym nic dziwnego. Młodsza siostra Alexis, trzynastoletnia Kasey, też jest specyficzna, z tym swoim zbzikowaniem na punkcie starych lalek. W sumie życie Alexis, choć trochę wyobcowane, nie odbiega od normy. Tak się przynajmniej wydaje…


Nagle sprawy wymykają się spod kontroli. Staje się jasne, że złowróżbne sygnały to był dopiero przedsmak prawdziwej grozy. Kasey zaczyna się zachowywać jeszcze bardziej niepokojąco niż wcześniej: jej błękitne oczy skrzą czasem zielonym blaskiem, pamięć odmawia jej posłuszeństwa, a słowa… słowa, które wypowiada, są żywcem wyjęte z dawnych epok. Kasey z radosnej kolekcjonerki lalek zmienia się w uosobienie zła. Dziwne rzeczy dzieją się też w domu. Drzwi otwierają się i zamykają, pchane niewidzialną ręką, woda sama się gotuje, klimatyzacja, choć wyłączona, przepełnia całe wnętrze chłodem.


Początkowo Alexis bierze te sytuacje za urojenia, ale wkrótce zdaje sobie sprawę, że wszystko dzieje się naprawdę i tylko ona może podjąć walkę z czającym się zagrożeniem i ratować siostrę. Tylko czy zielonooka potworna dziewczynka to wciąż ta sama osoba co wcześniej? 

 Nie okłamując was powiem na wstępie, że czytałam tę książkę jakoś dwa lata temu, a dopiero w 13 stycznia tego roku ukazała się w Polsce, ale na szczęście wiele z niej jeszcze pamiętam.

Złe Dziewczyny zauroczyły mnie od samego początku. Poczułam więź pomiędzy mną a Alexis, myślę, że dogadałabym się z nią. W książce pierwsze zdanie od razu przyciąga czytelnika.

Gatunek książki - jak kiedyś przeczytałam, prawdopodobnie sama autorka tak stwierdziła - to thriller dla młodzieży. Jako fanka thrillerów to po prostu musiałam ją dorwać w swoje ręce. Wielu czytelników może zmrozić krew w żyłach, bo jednak siostra głównej bohaterki jest bardzo przerażająca. Sama czasem dostawałam gęsiej skórki dzięki Kasey.

Bardzo podobam mi się także wplatany wątek fotografii do całej powieści, sama trochę interesuję się dziedziną. Niemożna zapomnieć o samum klimacie, który jest filarem tej książki, daje trochę dreszczyku i mroku, ale dalej jest to książka, którą można szybko przeczytać, ponieważ wciąga i jest krótka.

Jak dla mnie książka 10/10, dzięki klimatowi. Będę czekała na kolejne części tej serii.

Mam nadzieję, że post wam się podobał, zostawcie coś na temat Złych Dziewczyn. Do zobaczenia w kolejnych postach już niedługo.

Hello 2016

Hej, jak wam miną sylwester? Mi miną miło. Chciałam napisać ten post na 1 stycznia, ale niestety nie miałam ochoty, a teraz siedząc i oglądając filmiki na youtubie coś mnie zainspirowało i teraz go piszę.

Na początku chciałabym wam życzyć wszystkiego dobrego i szczęścia. Abyście byli tacy sami jak w zeszłym roku, dwa lata temu i się nie zmieniali bo jesteście wspaniali tacy jacy byliście do tej pory oraz spełnili wszystkie swoje postanowienia, o ile take macie.

Osobiście nie wierzę w postanowienia noworoczne, bo jeżeli chcecie coś w sobie zmienić możecie to zrobić bez względu na porę roku. Sama od kilku lat nie mam postanowień noworocznych, tylko READING CHALLENGE.

Będąc w temacie zmian, w najbliższym czasie chciałbym rozwinąć bloga, coś do niego dodać. Mam parę planów, właściwie do czerwca, ale wcześniej nie miałam możliwości.

Sama parę rzeczy chcę w sobie zmienić, ale też jestem w trakcie ich zmieniania od jakiegoś czasu.

Dziękuję za czytanie i zapraszam was do komentowania i obserwacji. Mozecie napisać mi wasze postanowienia noworoczne, chętnie poczytam i napiszcie jak spędziliście sylwester.