2016/02/23

Kącik Czytelniczy - "Piata Fala" Rick Yancey




Polski tytuł: Piąta Fala
Oryginalny tytuł: The 5th Wave
Autor: Rick Yancey
Tłumaczenie: Marcin Wróbel
Ilość stron: 512
Wydawnictwo: Otwarte (Moondrive)
Rok wydania: 7 maja 2013
Rok wydania polskiego: 14 sierpnia 2013
Cena z okładki: 34,90 zł
Ocena: 9.5/10

Wystarczyły cztery fale kosmicznej inwazji, by z siedmiu miliardów ludzi ocalała zaledwie garstka. Rozrzuceni w różnych miejscach okupowanej planety walczą o przetrwanie. Od wymarłych miasteczek, przez płonące metropolie, po obozy uchodźców i tajne bazy wojskowe - każdy z bohaterów powieści Yanceya próbuje przetrwać i zrozumieć, co się stało i kim są kosmici, który postanowili wymordować całą ludzkość.

Nie oszukując nikogo kupiłam tą książkę, ponieważ była na promocji 50% na stronie znaku, a i tak chciałam ją przeczytać to pomyślałam, że jest to idealna okazja do kupna.

Jest to pierwsza pozycja dystopijna, która ma w sobie wzmiankę o kosmitach i jest to świetny pomysł. Następną rzeczą, która mi się podobała to sam świat, jak został wykreowany i przedstawiony. Same lokacje łatwo sobie wyobrazić. Miałam jeden problem z tą pozycją: nie mogłam sobie wyobrazić jednej sytuacji, która była pod koniec książki. Podobał mi się także sposób narracji: z różnych perspektyw. I rozdziały były krótkie, co bardzo mi się podobało i łatwiej mi się książkę czytało. Główni bohaterowie mnie nie denerwowali, polubiłam główną bohaterkę Cassie, polubiłam też Evana, ale nie chcę nic więcej zdradzać na jego temat. I końcówka... och, końcówka. Bardzo mi się podobało zakończenie pierwszego tomu serii, akcja bardzo się zagęściła. Ogólnie Piata Fala była wciągająca i nie nudziłam się podczas lektury, mogliśmy przezywać ją wspólnie z bohaterami.

Mam nadzieję, że wam się post podobał. Napiszcie mi czy czytaliście książkę i czy wam się podobała.

2016/02/18

Filmowe Podwórko - Pay The Ghost (2015)



Hej dzisiaj chciałabym wam zrecenzować film z jednym z moich ulubionych aktorów.

Tytuł: Wrota Zaświatów
Oryginalny tytuł: Pay The Ghost
Rok: 2015
Gatunek: Horror
Reżyseria: Uli Edel
Scenariusz: Dan Kay

Spokojne życie profesora Mika' a Cola wywraca się do góry nogami kiedy nagle, w ułamku sekundy, podczas parady z okazji Halloween znika jego synek. Rozpaczliwe poszukiwania nie dają efektu. Rok później Mike zaczyna doświadczać czegoś w rodzaju dziwnych, przerażających wizji. Są one nie zrozumiałe, ale wydają się mieć związek z zaginięciem syna. Mike nie cofnie się przed niczym, aby odnaleźć zaginionego syna.

Szczerze obejrzałam ten film bo grał w nim Nicolas Cage, ale po przeczytaniu opisu postanowiłam go obejrzeć, a jak tylko znalazłam go w internecie od razu zabrałam się za niego.


Pierwsza rzecz, która zwróciła moją uwagę to sceneria. Wszystko wyglądało bardzo ładnie i miało klimat. Sam festiwal Halloween był naprawdę ładnie zrobiony i czułam ten klimat Halloween.


Kolejną rzeczą, jaka mi się podobała to wątek Halloween (ten kto to oglądał wie o co mi chodzi). Myślę, że twórcy naprawdę zainteresowali się pochodzeniem tego "święta". Był jeszcze wątek o zaginionych dzieciach połączony z tym o Halloween i też mi się podobał.


Niestety przechodzimy do minusów tego filmu. Pierwszym jest brak muzyki. Osobiście lubię gdy filmy mają jakąś ścieżkę dźwiękową, a tutaj jej zabrakło i nie mogłam się tak wkręcić w ten film i poczuć klimatu w 100%. Następnym minusem (pół na pół) jest gra aktorska Sarah Wayne Callies. Powiem tak, jej miny mi się bardzo nie podobały. Tak samo jak w  The Walking Dead nie lubię jej gry aktorskiej.


Kolejnym minusem będą średniej jakości efekty specjalne. Niektóre były nawet tandetne. Ogólnie w tym filmie czegoś mi brakowało i miałam niedosyt i nie nazwałabym go horrorem.


Podsumowując mam mieszane uczucia co do filmu i oceniłam go 6/10 i nie oceniałam go jako horror, trochę przymrużyłam oko na gatunek i oceniam go jako np. dramat.

Dzięki za czytanie i zapraszam was do napisania co sądzicie o tym filmie. I możecie mi napisać jak wam się podoba nowy sposób recenzji.

2016/02/15

Pierwsze Przemyślenia - Game of Throes

Hej, dzisiaj przychodzę do was z nową serią PIERWSZE PRZEMYŚLENIA, w której będzie chodziło o moich przemyśleniach na temat serialu (nie będę tu pisała o filmach, ani książkach, bo od tego są inne serie), które będę pisała po obejrzeniu pierwszego odcinka. Dzisiaj na warsztat bierzemy Grę o Tron.



Po pierwszym odcinku widzę same plusy, a tak bardzo nie chciałam oglądać GoT. Pierwszym plusem będzie ścieżka dźwiękowa, która jest dla mnie bardzo ważna filmach, serialach, grach, a nawet książkach. Gra ma w sobie bardzo klimatyczną muzykę, dzięki niej możecie się wczuć w serial.



Nie możemy zapomnieć o oprawie graficznej. Lokacje, które odwiedziliśmy w pierwszym odcinku są bardzo dobrze zrobione i równie klimatyczne jak muzyka. Krajobrazy mają w sobie to coś. Mówiąc o oprawie graficznej świata, w którym akcja się rozgrywa wspomnę o kostiumach. Bohaterowie mają bardzo ładne i dopracowane stroje. Bardzo lubię styl fantasy u bohaterów rożnych dziedzin.



Same w sobie postacie urzekły mnie od pierwszego wejrzenia. Są dobrze zagrane, co jest kolejnym plusem Gry o Tron. Myślę, że aktorzy są dobrze dobrani do swoich ról. Postacie są dobrze wykreowane pod względem wykonawczym (aktorzy) i kosmetycznym (ubiór). Myślę, że z czasem polubię jakąś postać, bo nie mam co stwierdzić po pilocie.



Po obejrzeniu pierwszego odcinka dużo z fabuły nie miałam, tylko malutki zarys, ale i tak mi się spodobała. Pilot jest dobrym rozpoczęciem serialu i wprowadzenia, wciąga. Mimo to, że odcinek trwa godzinę nie poczułam tego. Historia jest wciągająca i przyjemna, ale dużo nie powiem po pierwszym odcinku.



Piewszy odcinek Winter is Coming dostaje ode mnie 10/10.



Dzięki za czytanie, zapraszam do podzielenia się opinią o serialu (bez spoilerów) i obserwacji bloga <3

2016/02/14

Top 4 Ulubione Pary

Hej, dzisiaj z okazji walentynek chciałabym wam przedstawić moje top 4 pary z filmów i seriali.


1. Hanna + Caleb z Pretty Little Liars
Lubię ich za ich humor i to jaką są nie tylko parą ale i przyjaciółmi.

2. Jim + Lauren z Rodzinnych Rewolucji
Ostatnio oglądałam Rodzinne Rewolucje i Jim w połączeniu z Lauren są bardzo zabawni. Mimo, że film ambitny nie jest dzięki nim film jeszcze bardziej mi się spodobał.

3. Elena + Damon lub Elena + Stefan z The Vampire Diaries
Chyba najpopularniejszy "trójkącik" i nie ukrywam też ich uwielbiam. Ostatnio jednak wolę połączenie Eleny i Damona. 

4. Tate + Violet z American Horror Story
Chyba nic tu nie muszę dodawać, ci co oglądali American Horror Story wiedzą dlaczego się tu znaleźli.

To wszystkie pary jakie są w mojej topce, mam nadzieję, że kiedyś poznacie moich książkowych faworytów. 

2016/02/01

Ulubiency Stycznia & Wrap Up

 Hej dzisiaj chciałabym wam przedstawić moich ulubieńców stycznia i wrap up.


KOSMETYKI
nivea
eos
pomadka ochronna
http://data.whicdn.com/images/69552861/large.jpg

JEDZENIE & PICIE
herbata
kawa zbożowa
http://41.media.tumblr.com/e04c17c90e5cee5d680fd45f47b32cfe/tumblr_n0b590BfMW1qbj747o1_1280.jpg

FILMY / SERIALE
Pretty Little Liars - recenzja tu
Sekretne Okno - recenzja tu
Dom Snów
Wizyta
http://www.screenrelish.com/wp-content/uploads/2015/09/the-visit-film-2015-776x436.jpg


MUZYKA

WRAP UP
Mały Książe Antoine de Saint-Exupéry
Piąta Fala Rick Jancey
Księga Cmentarna Neil Gaiman - recenzja tu
Zagrożeni CJ Daugherty
Wirusy Kathy Reichs i Brandon Reichs

Dzięki za czytanie, mam nadzieje, że wam post się podobał. Napiszcie mi waszych ulubieńców i co przeczytaliście.